Foto: I. M.
Pozdrawiam tych
Których po oczach bije
MÓJ BLASK.
Niestety
Jeszcze trochę
Na mnie
Popatrzycie!
Pozdrawiam moich wrogów 😘
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
Pozdrawiam tych
Których po oczach bije
MÓJ BLASK.
Niestety
Jeszcze trochę
Na mnie
Popatrzycie!
Pozdrawiam moich wrogów 😘
©Ewelina Maleta
Stąpałam po cienkiej tafli lodu
Na skraju życia i śmierci.
Czułam tę rozpacz i ból.
To dusza płakała za życia,
chcąc nadal pozostać wśród żywych.
Ofiara Bogu złożona.
Pan Bóg nie przyjął ofiary.
Jestem
będę
trwam
dla Was
i dla siebie.
Kocham Cię ŻYCIE...
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
W Szydłowcu rzeka mówi
W Szydłowcu rzeka śpiewa
W Szydłowcu rzeka szumi
I flaga Polski na Zamku Radziwiłła powiewa
W Szydłowcu kamień mówi
w Szydłowcu kamień śpiewa
W Szydłowcu kamień szumi
Piosenkę z nurtu rzeki aż do nieba
Gdy się zagłębisz w jej głębinach
Ta rzeka wiele przeżyła
Korzeniówka pełna kamieni
Historię, legendę Tobie powie.
W Szydłowcu woda mówi
W Szydłowcu woda śpiewa
W Szydłowcu kamień szumi
Z głębin, aż do nieba.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
Dwusetny wpis
w dwusetny dzień roku
czyli 19 lipca 2021.
200 w portfelu opatrzone
Orłem złotym,
królewski monogram
z Kaplicy Zygmunta na Wawelu
którego uciska czasem $.
Liczba Hershada
praktyczna i potężna.
Palindrom liczbowy.
Binilnilium o liczbie atomów 200.
Galaktyka NGC 200
Planetoida Dynamene
Kometa 200P/Larsen
200 należy do czternastu
trójek pitagorejskich.
Dwusetny wpis
w dwusetny dzień roku.
©Ewelina Maleta
- Jak mnie kochasz?
- Jak powietrze, wodę, ogień i chleb.
Bez powietrza nie mógłbym oddychać.
Bez wody umarłbym z pragnienia.
Bez ognia nie zapaliłbym papierosa.
Bez chleba umarłbym z głodu.
- To jak byś zdefiniował naszą miłość?
- Jesteś dla mnie wszystkim...
©Ewelina Maleta
Pielgrzym wrócił
z pielgrzymki światowej.
Pozwiedzał, pooglądał
lecz w domu na starość
chce utulić głowę.
Czemu w świecie
emerytura jemu się nie marzy?
Czemu do kraju wraca
po miskę ryżu?
Czyż nie lepiej
byłoby w Brukseli
czy w Paryżu?
Pielgrzym ma cele zamierzone.
Podstosować wszystkich
pod gwiazdek koronę.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
Byłam puchem marnym
Będę pyłem marnym.
Ten świat to marność
nad marnościami.
Ty człowieku marny
umrzesz marnie,
zginiesz marnie,
nic po tobie nie zostanie.
Byłeś puchem marnym
Będziesz pyłem marnym.
Ten świat to marność
nad marnościami.
Dla nikogo na tym świecie nic więcej
nie znaczyłam.
Byłam, jestem. Czy będę?
Minęła chwila.
Czy ona coś znaczyła?
Jak ją zapamiętasz?
Być może nie zapamiętasz.
Ups... Właśnie się skończyła.
Chwile doceniają, gdy już upływają.
Nic powrotnie się nie wróci
Chwila była, upłynęła.
Miła, piękna ale chwila.
Ups... Już umknęła...
Przez moment była
ale się zbyła.
©Ewelina Maleta