Nie ważne gdzie i jak poczęte
Wszystkie dzieci są święte.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: I. M.
jestem jak światło pośród gwiazd
jak mały ognik co rozświeca noc
jak blask ciepłego serca
nie jestem jak ona
ona jest złodziejem
ona jest mordercą
ona nie ma moralności
ona nie ma serca
straciłaby gwiazdę tylko po to
by zabrać jej światło i świecić jej blaskiem
ale nie ma takiej mocy
ona świeci jak piekielny węgiel,
który wszystko pali
po węglu pozostaje tylko popiół
ja jestem ciepłem tego świata
blaskiem księżyca co oświeca drogę
jestem miłością
jestem tęsknotą
jestem marzeniem
ja pielęgnuję miłość do tego kraju
ja kocham tę ziemię i ten naród
przed moimi stopami nie musi nikt upadać
żadna gwiazda nie musi się kalać
i błagać o przebaczenie
ja jestem równa na świecie z innymi
mam serce dla ludzi
już tego nie zmienię
mam urodę po Osieckiej
serce po Hedzie
ani ja, ani Polska
nie żyjemy w biedzie
ja jak rodzice
nie muszę świecić na światowym piedestale
mnie widać z Polski
i tymczasem nie tęsknię
za podróżami wcale
co tryumfuje w świecie?
Wy o tym wiecie
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: A. M. W.
Gdzie znajdziesz Pana ?
Gdzie znajdziesz Jezusa?
Gdzie biały obrus
czyste serce wzrusza?
Gdzie Pan ukryty?
W ciszy i żłobie
w pasterce, w sercu
i samym tobie.
Pyszne potrawy
na stół wystawiasz.
I kompot z suszu
gdy ich nie stawiasz.
Gdzie Pan ukryty?
W ciszy i żłobie
w pasterce, sercu
i samym tobie.
Biały opłatek
na stół wykładasz.
I złote myśli
w głowie układasz.
Gdzie Pan ukryty?
W ciszy i żłobie
w pasterce, sercu
i samym tobie.
Gdy pierwsza gwiazda
wzejdzie na niebie.
Miej to marzenie
tylko dla siebie.
Gdzie Pan ukryty?
W ciszy i żłobie
w pasterce, sercu
i samym tobie.
Tam znajdziesz Boga
w troskach, wśród świata.
Znajdziesz Jezusa
i swego brata.
© Antonina M. Wiśniewska
Zawsze byłam najlepszą córką:
- dla matki, która mnie tylko wychowała
- dla ojca, który mnie tylko wychował.
Zawsze byłam najlepszą siostrą:
- dla sióstr, z którymi się tylko wychowałam.
Dziś wiele z życia zrozumiałam.
Przygarnęli mnie i kochali jak umieli
co zrobili to musieli.
Zawsze byłam sama. Ja po Agnieszce dama 😉
© Antonina M. Wiśniewska
Ewa matka ziemi
Wiarę zawsze ma
Emanuje ciepłem
Line stworzy mur
I coś trwałego na wieki
Nadzieja trzyma ją przy życiu
Ambitna z niej kobieta
Nigdy nie zawodzi
To człowiek honoru
Oszukany przez życie i ludzi
Nie da się skrzywdzić już nikomu
I odzyska wszystko co zabrał jej świat
Nigdy nie myślała tylko o sobie
A jej życie jest jej życiem.
Mam wpływ na swoje życie. Jestem wolna.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: A. M. W.
Idźcie i wrócicie gdzie wasze domy.
Gdzie wasza ojczyzna i wasze schrony.
Gdzie wasze serca, gdzie wasza kultura.
Idźcie tam gdzie wasz dom.
Gdzie wasza kultura i wasz schron.
Idźcie do kraju gdzieści się urodzili.
Gdzie muzyka w sercu waszym
Zagra w każdej chwili.
Idzie do kraju gdzie wasze łąki pola
Bo na obcej ziemi jest tylko niedola.
Kocham was ludzie całego świata
Niedola wasza serce rozgniata.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: A. M. W.
Leczy ludzkie ciało
Elementy chore
Kiedy trzeba
Aplikuje leki,
Ratując ludzkie życie.
Zawód jeden z najbardziej odpowiedzialnych
na świecie.
© Antonina M. Wiśniewska
Róża a cierń
Róże kochają
i uczą miłości,
są miękkie jak aksamit
kolce mają po to
by się obronić.
Róża swym ciepłem
zawsze ogrzeje
a swoim pięknem
daje ludziom nadzieję.
Róża to spokój
dobro i zrozumienie.
Czerwona miłość
biała podziw i przebaczenie.
Ciernie ranią
kaleczą i niszczą.
Prowadzą duszę
ludzką ku gliszczom.
Są bezwzględne jak katy
złorzeczą, knują,
mają złe dusze.
Zamiast miłości
ranią kolcami
dlatego dobrze
dogadują się z ostami.
Chciałyby być jak róże,
lecz mają zło i ego w sobie za duże.
Niszczą zazdrością
i złorzeczeniem.
Nie znają w życiu
słowa przebaczenie.
Zamiast serca
mają kamienie.
Niszczą z zazdrości,
a gdy zostają same
wyczekują śmierć
jak wielką damę.
Gdy uschną nadal
ranią swymi kolcami.
Ich zło zostaje między światami.
© Antonina M. Wiśniewska
© Antonina M. Wiśniewska
ZIEMIA i NIEBO
Jesteś jak skała, której złamać się nie da.
Jesteś jak pomoc, gdy doskwiera bieda.
Jesteś jak wulkan gorący i niebezpieczny.
A kiedy trzeba jesteś bardzo skuteczny.
Kochasz to co ja
To samo ci w sercu gra
Ta sama nuta, ta sama pieśń.
Jesteś jak ziemia, która daje jeść.
Ja jestem słońcem, niebem i błękitem.
Ja jestem deszczem złotem i zachwytem
Jestem powietrzem naturą i życiem
Jestem twoim pragnieniem, ale nie zdobyciem.
Kochasz to co ja
Ta sama ci w sercu gra.
Ta sama nuta, ta sama pieśń.
Jesteś jak ziemia która daje jeść.
Jestem jak podmuch ciepłego wiatru
Jestem jak mgła co powoli opada
Jestem strumieniem co daje ci życie
Jestem miłością, kochaniem ciebie skrycie.
Kochasz to co ja
Ta sama ci w sercu gra.
Ta sama nuta, ta sama pieśń.
Jesteś jak ziemia która daje jeść.
Czasem strzelam do ciebie piorunami
Jestem jak huk armatni, jak kłótnie między nami.
Jestem jak grad, który w ciebie uderza
Jestem, kocham i w ciebie wierzę.
Kochasz to co ja
Ta sama ci w sercu gra.
Ta sama nuta, ta sama pieśń.
Jesteś jak ziemia która daje jeść.
Foto: A. M. W.
Foto: I. M.
Moje życie to droga usłana cierniami.
Jestem jak kamień, który ludzie
przez lata szlifowali.
Moje życie jak deszczu strugi
w wieczór jesienny zbyt długi.
Jestem jak życiodajna woda.
Jestem jak wena, lecz już nie taka rześka.
Lecz stara nie jestem, jeszcze trochę młoda.
Zostanę tu na świecie,
niech trwa dalej życia mojego przygoda.
Wyrwałam się z więzów, okowów i pęta.
Duszą i słowem pracuję
Niech mnie każdy zapamięta.
Mój dorobek jest duży,
choć ludzie nie pozwolili
bym wszystko podpisałam sama.
Nadal jestem i piszę!
Taka ze mnie zdolna dama,
zdolna jak moja mama.
© Antonina M. Wiśniewska
Pewna mrówka ciężko pracowała
kamyk na kamyk sobie układała.
Tych kamyków było wiele,
leżeli obok siebie jak przyjaciele.
Tych kamyków było mrowie,
kto widział ile trzeba kamieni
by powstał dom ten powie.
Tych kamyków było mrowie.
Mrówka sobie domek zbudowała,
bo swojego domku nie miała.
Teraz w łóżku ciepłym leży,
grzeje nóżki przy kominku
i pisze książki i wiersze.
Jakie?
Drugie? Trzecie? Może pierwsze.
Żeby coś stworzyć lub zbudować,
trzeba systematycznie pracować.
Ziarnko do ziarnka zbierać,
grosik do grosika.
Druga drewienko sobie nosiła
i też domek sobie skleiła.
Budować nie burzyć i innych szanować.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: Antonina M. Wiśniewska
Najstarsza żyje jak perła,
która z muszli nie wychodzi.
Druga z kolei
zadziornym byk rogaty,
który bodzie wszystko na swojej drodze
i zawsze musi mieć rację, czy ją ma czy nie.
Trzecia odrodek od reszty, jak i ja.
Czwarta płaczka i żebraczka
zawsze najbardziej pokrzywdzona przez los.
Piąta lata po szpitalach jak po burdelach,
wiadomo w jakich celach.
Szósta matka polka od roboty.
Siódma pomieszanie rozsądku i głupoty.
Kolejny "pępek świata" czyli ósmy cud świata matrony.
Dziewiąta przybłęda całe życie słyszałam
"po coś się urodziła".
Całe życie traktowana jak służąca całej reszty,
a szczególnie obcej matrony.
Większość z nich wszystko robi,
żeby niszczyć mi życie.
A dlaczego:
Przerosłam własne wymagania
i wypsnęłam się spod ich kontroli i niewoli.
A czemu?
Bo jestem inna niż one. Geny swoje zrobiły.
© Antonina M. Wiśniewska
Rainbow when it appears in the sky
reminds you to make a covenant
between Noah's people and God.
This covenant had nothing to do
with the current phenomenon of the rainbow in society.
I put a bow of color on the cloud
and he will testify of the covenant
between me and the whole world.
Covenant words:
"As for you, be fruitful and multiply.
May there be plenty of you on earth,
and let the earth be in subjection to you. "*
God mentioned nothing in the covenant,
about species diseases of this world
and about the creation of families by people of the same sex,
but about creating families from people of the opposite sex.
There was no question of abortion either.
You break the covenant
so we already had a partial destruction of the world
Covid.
* Genesis 9.7
© Antonina M. Wiśniewska
Obraz: E. M
Wolność to wolny wszechświat.
Wolność można wyrażać na wszelkie sposoby.
Nawet łamiąc konwencje i wyznaczone wzory.
Lecz nie niszcząc wartości.
Granice wolności wyznacza moralność.
© Antonina M. Wiśniewska
Jeszcze nie męża
Już nie niemowlaka
Może być już przedszkolaka
Człowieka płci męskiej
Święto każdego pana bez wyjątku
To:
D A
Z A K P
I O
E Ł
Ń H
C
© Antonina M. Wiśniewska
Moja dusza jest dziś lekka i wolna.
Powiedziałam wszystko
co leżało w sercu na dnie
i to bardzo bolało.
Jestem wolna jak ptak
i mam nadzieję,
że mnie nie zabiją w locie.
Nie boję się nikogo,
bo w życiu nie zrobiłam nic złego.
Zawsze byłam uczciwą,
tego nauczył mnie Józef.
Zawsze mówił:
miej honor,
bądź uczciwą
i ambitną.
Tak wychował dziecko Agnieszki i Antoniego.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: Antonina M. Wiśniewska
Pijąc herbatę na przystani
małą biedronkę spotkałam.
Siedziała na stoliku
i skrzydełka do lotu rozkładała.
Wzbiła się w powietrze
na łokciu moim siadła.
Weszła ze mną na rower
i w sen chyba zapadła.
Minęła ze mną Iłżę,
Pakosław i Gaworzynę.
Dotarła ze mną na podwórko
na trawiastą pierzynę.
Tam nowy domek znalazła
spotkała przyjaciela.
Minął piątek i sobota
liczy teraz dni do wesela.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: E. M.
W świecie Hula•Parku
jest konik Pony i karuzela
Magic Hockey i trampoliny.
Nie brakuje chłopca i dziewczyny.
Są kuleczki i wspinaczki
i zjeżdżanie i przeszkody.
Hula mały, hula młody.
Są traktorki i motorki,
klocki, armatki,
na których bawią się małe gagatki.
Gdy bajeczne chcesz urodziny,
zawołaj bandę ze swej rodziny.
Zabierz mamę, zabierz tatę,
niech tam kupią Ci piniatę.
Foto: E. M.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
Świat ogarnęła zmowa milczenia
i destrukcyjnej próby wykończenia.
A ja powiem tak:
Ze mną nie wygracie, bo racji nie macie.
Ja wam nic nie wzięłam,
wy wiele ode mnie.
Udajecie, że mnie nie ma
a to jedna wielka ściema.
Na moich pomysłach
i koncepcjach się wzorujecie.
Wzieliście czyjeś i udajecie, że wasze.
Gdzie wy macie honor
gdzie wy macie dusze.
Powiem wam szczerze,
żal mi was.
Powiedzieć to muszę:
bierzecie moje pomysły,
a wraz z nimi moją duszę.
To nie ja byłam Ewą,
ale to ja skradnę dla was niebo...
Jam filozof tego świata.
©Ewelina Maleta
Foto: E. M.
Dla Ciebie moje serce bije,
przy Tobie wiem, że żyję.
Tobie dziś składam życzenia.
Kochaj mnie bardziej
i nigdy się nie zmieniaj.
Bądź zdrów i szczęśliwy.
Niech życia chwile,
będą dla Ciebie przyjemne,
jak kolorowe motyle.
W słońca promieniach,
bądź zawsze mój
i nigdy się nie zmieniaj.
Przypomnij sobie
jak wyglądała nasza miłość
i zadaj sobie pytanie:
Czy warto mnie kochać było?
Dla mojego męża w dniu urodzin
©Ewelina Maleta
Foto: E. M.
Z rozwarstwionych niebiosów
wyfrunęły anioły.
Z głębin ziemi
podczas huku i grzmotu
wylało piekło, lawę i zło.
Ot co?
Pomieszały się dwa światy
ten upadły i bogaty
w miłosierdzie Boże.
Więc mamy diabłów
i aniołów.
Jednych białych o błękitnych sercach
i czarnych, czerwonym ogniem
plujących jadem i destrukcją.
Nie ma ani aniołów, ani diabłów.
Są tylko ludzie
o duszach zarówno złych i dobrych.
Każdy z nas to pomieszanie
tych dwóch światów.
©Ewelina Maleta
Foto: E. M.
Człowiek zdegradowany
Zamknięty w sidłach niemocy
Niewiele śpi długiej nocy
Wszelkim próbą poddany
Nigdy nie był obmawiany
Żyjący z prac owocy
Padł ofiarą przemocy
Przez ludzi szanowany
Odchodzi w ciszy, spokoju
Ruinę widać i zamęt
Umiera w swoim pokoju
Poległ w twardym boju
Kulminacyjny moment
Nie zginie w niepokoju.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: E. M.
Nie ma domu bez drzwi,
nie ma życia bez nadziei,
nie ma serca bez miłości,
nie ma szczęścia bez wolności.
Nie ma zdania bez sensu,
nie ma słowa bez znaczenia,
nie ma życia bez cierpienia,
nie ma sytuacji bez wyjścia.
Nie ma domu bez okien,
nie ma góry bez doliny,
nie ma serca bez skazy,
nie ma człowieka bez urazy.
Nie ma szyby bez szkła,
nie ma sądu bez winy,
nie ma chłopca bez dziewczyny,
nie ma życia bez wolności.
Wolność to wolny kraj
Wolność to raj
Wolność to słowa co nie ranią
Choć gdy źle zrobisz zganią.
©Ewelina Maleta
Obraz: E. M.
Jaka jest różnica między różą, a pokrzywą?
Jedno ukłuje, drugie zdrowo poparzy.
Ja poznałam w swoim życiu i piękne róże,
którym składam ukłony i pokrzywy,
które nauczyły mnie życia.
Zdarzały się także trujące rośliny,
które uznawały się za róże,
a były jak hoje.
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: I. M.
A jak amore
B jak beautiful
C jak czarujący
D jak doskonały
E jak elegancki
F jak figlarny
G jak gustowny
H jak huligan
I jak inteligentny
J jak jędrny
K jak kochany
L jak love
Ł jak łaskawy
M jak mój
N jak niepowtarzalny
O jak opiekuńczy
P jak prawdziwy
R jak romantyczny
S jak silny
T jak tęskniący
U jak uległy (ale tyko mnie)
W jak wilk
Z jak zakochany
Ż jak życzliwy
Ź jak źródło (miłości).
Alfabet miłości ma wiele liter i cech.
Gdzie go znaleźć? Ty to wiesz.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
W Czarnym lesie
czarne smutki utrwalone.
W Czarnym lesie
w czas żałoby czarne dni.
W Czarnym lesie
ten zrozumie, kto stracił.
W Czarnym lesie
wiatr o Urszulce pieśń niesie.
W Czarnym lesie
czarne smutki i żale wylane.
W Czarnym lesie
już tylko spokój
tych dusz pozostanie.
W Czarnym lesie
szumy wody opadającej
niekiedyś jak łzy.
Dziś w Czarnym lesie
nadal życie się toczy,
dzień za dniem płynie,
chwila za chwilą.
Lecz w pamięci ludzi
owa postać została.
To ona bohaterem,
tyle czasu przetrwała.
Pisał o rzeczach ludzkich,
ludzie jego pokochali.
Do dnia dzisiejszego
czas jego ocalił.
© Ewelina Maleta
Czarnolas, 22.08.2021
Foto: E. M.
Dla Ciebie
dwa gerbery
tylko miałam.
Dziś właśnie Tobie
te gerbery dałam.
Jeden biały
to wspomnienie
dzieciństwa.
Drugi czerwony
jako oznaka podziwu.
Jednak komuś
na moim życiu zależało.
Ile wysiłku Cię to kosztowało?
Ukryłeś dziecię znakomicie.
Po to by uratować ludzkie życie.
©Ewelina Maleta
Każdy ma swoją
gwiazdkę na niebie.
Ta gwiazda świeci
tylko dla Ciebie.
I pókiś żywy
świeci na niebie,
ta złota gwiazdka
tylko dla Ciebie.
Jak światło świecy
jak ogień życia
oddziela jasność
od ciemności i mroku.
Ta gwiazdka świeci
na ciemnym niebie
ta złota gwiazdka
tylko dla Ciebie.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
Pozdrawiam tych
Których po oczach bije
MÓJ BLASK.
Niestety
Jeszcze trochę
Na mnie
Popatrzycie!
Pozdrawiam moich wrogów 😘
©Ewelina Maleta
Stąpałam po cienkiej tafli lodu
Na skraju życia i śmierci.
Czułam tę rozpacz i ból.
To dusza płakała za życia,
chcąc nadal pozostać wśród żywych.
Ofiara Bogu złożona.
Pan Bóg nie przyjął ofiary.
Jestem
będę
trwam
dla Was
i dla siebie.
Kocham Cię ŻYCIE...
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
W Szydłowcu rzeka mówi
W Szydłowcu rzeka śpiewa
W Szydłowcu rzeka szumi
I flaga Polski na Zamku Radziwiłła powiewa
W Szydłowcu kamień mówi
w Szydłowcu kamień śpiewa
W Szydłowcu kamień szumi
Piosenkę z nurtu rzeki aż do nieba
Gdy się zagłębisz w jej głębinach
Ta rzeka wiele przeżyła
Korzeniówka pełna kamieni
Historię, legendę Tobie powie.
W Szydłowcu woda mówi
W Szydłowcu woda śpiewa
W Szydłowcu kamień szumi
Z głębin, aż do nieba.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
Dwusetny wpis
w dwusetny dzień roku
czyli 19 lipca 2021.
200 w portfelu opatrzone
Orłem złotym,
królewski monogram
z Kaplicy Zygmunta na Wawelu
którego uciska czasem $.
Liczba Hershada
praktyczna i potężna.
Palindrom liczbowy.
Binilnilium o liczbie atomów 200.
Galaktyka NGC 200
Planetoida Dynamene
Kometa 200P/Larsen
200 należy do czternastu
trójek pitagorejskich.
Dwusetny wpis
w dwusetny dzień roku.
©Ewelina Maleta
- Jak mnie kochasz?
- Jak powietrze, wodę, ogień i chleb.
Bez powietrza nie mógłbym oddychać.
Bez wody umarłbym z pragnienia.
Bez ognia nie zapaliłbym papierosa.
Bez chleba umarłbym z głodu.
- To jak byś zdefiniował naszą miłość?
- Jesteś dla mnie wszystkim...
©Ewelina Maleta
Pielgrzym wrócił
z pielgrzymki światowej.
Pozwiedzał, pooglądał
lecz w domu na starość
chce utulić głowę.
Czemu w świecie
emerytura jemu się nie marzy?
Czemu do kraju wraca
po miskę ryżu?
Czyż nie lepiej
byłoby w Brukseli
czy w Paryżu?
Pielgrzym ma cele zamierzone.
Podstosować wszystkich
pod gwiazdek koronę.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
Byłam puchem marnym
Będę pyłem marnym.
Ten świat to marność
nad marnościami.
Ty człowieku marny
umrzesz marnie,
zginiesz marnie,
nic po tobie nie zostanie.
Byłeś puchem marnym
Będziesz pyłem marnym.
Ten świat to marność
nad marnościami.
Dla nikogo na tym świecie nic więcej
nie znaczyłam.
Byłam, jestem. Czy będę?
Minęła chwila.
Czy ona coś znaczyła?
Jak ją zapamiętasz?
Być może nie zapamiętasz.
Ups... Właśnie się skończyła.
Chwile doceniają, gdy już upływają.
Nic powrotnie się nie wróci
Chwila była, upłynęła.
Miła, piękna ale chwila.
Ups... Już umknęła...
Przez moment była
ale się zbyła.
©Ewelina Maleta
Dziękuję Ci Boże
za ludzi, którzy pojawiają się
o właściwej porze,
we właściwym momencie.
Dziękuję Tobie dzisiejszy bohaterze.
Dobro do Ciebie wróci
gdy Ty będziesz w potrzebie.
Dziękuję człowieku,
za to co dziś zrobiłeś
będziesz w niebie.
Dziś byłeś Aniołem Stróżem.
©Ewelina Maleta
Foto: E. M.
Już wtedy będzie woda poświęcona
A wówczas będzie kąpiel dozwolona
Na znak Ojca i Syna i Ducha
Świętego.
©Ewelina Maleta
Zmywam brud całego dnia
Pot obklejony na ciele i pył,
zduszonony wilgocią aury
i słowa przyległe do skóry.
Niektóre ciężkie jak ołów,
inne lekkie i przyjemne,
zostawię w sercu na dnie.
Niech leżą i rosną w siłę.
©Ewelina Maleta
Kiedy na spacer ochota cię najdzie
I dobrej kawy będziesz chciał się napić
Lody dla dzieci pyszne zaserwować
I już możesz teraz kawę na ogródku smakować
A z koleżanką pyszną królewską skosztować
Najlepszy tort na urodziny kupić.
Później po Radomiu pospacerować
Odwrócić głowę w stronę Urzędu Miejskiego
Lekko odchylić popatrzeć na Kochanowskiego
Ech kiedy dalej chcesz spacerować
Czemu by w prawo od Urzędu nie powędrować
A tam zobaczysz Kołakowskiego i Gombrowicza
Malczewskiego i Muzeum przy Placu Kazimierza
Rozsądnie też postąpisz gdy skręcisz w lewo
A tam jest park, a w nim Szopena głowa
Dojdziesz do Katedry Aleją Chrapka
Odpoczniesz na ławeczce Mikołajczyka
Miejsce po lewo to Katedra.
©Ewelina Maleta
Foto: I. M.
To nie sztuka, tworzyć sztukę
lecz sztuką jest żyć jak w sztuce.
Nie sztuką być marionetką
lecz sztuką jest być oryginalną.
Nie sztuką jest służyć jako rekwizyt
Lecz sztuką jest być niepowtarzalną.
©Ewelina Maleta
Po czarnych chmurach nadchodzi słońce
Po ciemnym niebie błękit i biel.
Po smutkach i stagnacji
Nadejdzie dzień ten lepszy dzień.
Dzień chwały i owacji...
©Ewelina Maleta
Jedność buduje.
Rozłam rujnuje.
Jako naród
do niczego
nie zajdziemy
póki jedno z drugim
do porozumienia
nie dojdziemy.
Racji jest wiele
nagonek też.
A gdzie SOLIDARNOŚĆ ?
Nie ma błędu bez przyczyny.
Nie ma ludzi bez winy.
© Ewelina Maleta
Foto: I. M.
CICHO...
Odchodzę stąd
Cicho
Niepostrzeżenie
Jak anioł
Z połamanymi
Skrzydłami
Co mnie zabija
Wasze
Grzechy
I
Nie chcenie
© Antonina M. Wiśniewska
Foto: I. M.
Miej nadzieję
na lepsze jutro.
Miej nadzieję
na lepszy świat.
Miej siłę
by wstać.
Miej siłę
by żyć.
Miej czas
dla siebie.
Miej czas
by zbudować
lepszy świat.
© Ewelina Maleta
Konsekwentny akt normatywny
Określający postawy społeczno - gospodarcze
Najważniejsze ustawy zasadnicze regulujące
Sposób powoływania organów państwowych
To podstawy prawne wolności i obowiązki
KONSTYTUCJA 3 Maja, Rzeczpospolita Polska
To
Ustawy nad którymi
Czuwa specjalny Trybunał
Jak i Prezydent, obecnie
Andrzej Duda.
©Ewelina Maleta
Co stoi w opozycji
do POLSKIEJ bieli i czerwieni
🇵🇱
Wielobarwność co te kolory
chce zmienić, a co ma do zaoferowania?
Czerwień - nienawiść i przelaną krew. Pomarańcz - kolor ostrzegawczy przed złymi wyborami, które mogą przynieść opłakane konsekwencje. Żółty - utożsamiany z chorobami psychicznymi i osobami, które chcą wmówić, że związki tej samej płci są w stanie zrodzić kolor zielony czyli odrodzenie i płodność. Za nim Niebieski to przyjaźń dla pieniędzy i władzy. A na końcu fiolet - kolor kojarzony ze schizofrenią.
Ja jestem POLKĄ, która utożsamia się z ot i taką flagą jak 🇵🇱
©Ewelina Maleta
Nowelizacja
Si jak sierota losu
Ci jak ciemnota
Zi jak zidiociały
Dzi jak dziadostwo
Ś jak ściema
Ć jak ćma
Ź jak źródło
Dź jak dźwig
Jeden dzwięk a dwa znaki
Si i Ś
Ci i Ć
Zi i Ź
Dzi i Dź
Przecież to tak samo brzmi.
Więc po co tak dzieciom utrudniać życie?
Czy nie starczyłby jeden dźwięk i jeden znak?
Mówię to od tak.
Kto to wymyślił po co i kiedy?
Chyba po to by narobić ludziom biedy.
©Ewelina Maleta
...
W zielonym lesie
szeregi szarych mogił.
W zielonym lesie
ziemia skąpana krwią.
Szczątki Polaków
na obcej ziemi.
Chcieli im l*l zapalić
lecz nie wrócili.
Ich dusze w Katyniu
na wieki zostały.
Polegli i oni
choć wojny nie było.
To życie ich ludzkie
tam się s
k
o
ń
c
z
y
ł
o
Nie jedna rzeź
nie jeden zgon.
Podwójna krew
lecz tu ich dom 🇵🇱.
I*l
© Ewelina Maleta
Foto: Ewelina Maleta
Centrum Wszechświata
Okrąg to
Koło Ziemia
Matka Centrum
Kobiecość Płodność
Wszechświat
W
Nią
Wpisany
Trójkąt Męskość
Razem stanowią całość i wieczność.
Z koła i trójkąta powstają
kolejne ludzkie
istnienia.
Z dwóch
trójkątów niestety
jednak dalszego życia nie ma.
© Ewelina Maleta
Złe decyzje
Niesprawiedliwość świata
często nim rządzi.
Wykorzystają człowieka
jego oddanie, pracę i serce.
Jedną głupią decyzją
zepchną jego jak śmiecia.
Powiedzą:
załatałeś stare dziury.
Bilans wyszedł za dobry,
więc idź sobie
nic tu już po tobie.
Nikt nie doceni twojej uczciwości
twojego serca dla świata
twojej życzliwości.
Nie przejmuj się
wszystko do ludzi wraca.
Jeszcze zatęsknią za tobą.
Nie daj się.
Bądź sobą.
©Ewelina Maleta
Eksplozja...
Lawa gorąca unosiła się
w tobie ziemio.
Opadała, unosiła,
stawała się bardziej gorąca.
Duszna,
ze wzrastającym ciśnieniem,
parująca.
W twoich strukturach gorąco pulsowało.
Ciśnienie rozsadzało twoje warstwy ziemi.
Z siłą,
impetem,
mocą,
namiętnym pragnieniem.
By wydostać się na zewnątrz
z wrzącej przestrzeni.
Po wszystkim opadły popioły
jako
tryumf,
wolność
i zwycięstwo.
By mogło się coś nowego narodzić
.
.
.
Czasem
musi
coś
pęknąć.
©Ewelina Maleta
Miało być miało
I się zesrało.
Jak zawsze gówno
się rozgrzebało.
Śmierdzi i śmierdzi
Całe zasrane
A ten co nasrał
Tron zasmarował
Tonął w gnojówce
Znalazł się mądry
I jego sprostował.
Lecz nadal grzebią
Gówna roznoszą
Zamiast posprzątać
To się panoszą.
Czas gówno zebrać
I go wyrzucić
Próbować nowy
Ład tam przywrócić.
© Ewelina Maleta
Foto: E. M.
Patrzę na niebo
Na nim gwiazd wiele
Są obok siebie
Jak przyjaciele
Jedne są dalej
Inne bliziutko
Bliziutko siebie
Jest im przyjemnie
Świecą, migocą
Czasem spadają
Nocy pięknego
Uroku dają.
Świecą na niebie
Gdy spadnie któraś
To jak by zgasła
Dusza człowieka
Tworzą figury
Kształty i wzory
Malują niebo
W złote kolory.
Świecą, migocą
Tylko dla Ciebie
Te gwiazdki złote
Złote na niebie.
© Ewelina Maleta
Piękne myśli
Istota zapisana w historii
Serce wrażliwe
Abstrakcyjna wyobraźnia
Realne życie
Złota dusza.
©Ewelina Maleta